Gorce 2001

Nowe miejsce. Byliśmy w bacówce na Gorcu (od strony Lubomierza) w dniach 10-11 listopada. Gościem był Arek. Grzela "umarł" pod górę ale muszę dodać, że Arek too.

Wyjątkowo ciepła jesień pozwoliła niektórym Orłom spać pod gołym niebem. Do dziś pamiętam wyschnięte białe trawy na szczycie, na których wykonywaliśmy szereg radosnych ewolucji... To cud, że wszyscy przeżyli.

  • Komentarze:
  • piątek, 24 października 2008 (17:41:30) Mistrzu napisał:

    Ale te zdjęcia są z różnych wyjazdów...

  • niedziela, 26 października 2008 (18:19:26) Grzela napisał:

    dziękuję za czujność, teraz jest już porządek!

    Ostatnio edytowany: czwartek, 30 października 2008 (10:11:29)

 

Foto galeria